Anioł Stróż
Powiedz mi, gdzie jesteś?
Gdzie Cię szukać mam,
Gdy mi smutno i żle?
Dziadziusiu!
Tak za Tobą tęsknię,
że we włosach muszę ukryć
Spływającą po policzku łzę.
Przychodzę do Ciebie,
Staję przy kamiennej płycie.
Wiem, że Ty mnie słyszysz,
Chociaż Cię nie widzę.
Przede mną wyryte
Twoje nazwisko, wśród kwiatów schowane.
Kilka zniczy na grobie jest poustawiane.
Każdy z nich płomyczek,
To jeden dzień szczęśliwy z Tobą spędzony.
Każdy obok kamyczek
Szepce, żeś już osądzony.
Biała Gołębica na mym ramieniu usiadła,
Mówi, że Ci w Niebie dobrze,
Bo widziała, kiedy z Boga rąk Chleb jadła.
Patrzysz na nas z góry,
Opiekujesz się nami.
Kiedy coś nam nie wychodzi,
Z chmur rzucasz dobrymi radami.
Jesteś mym Aniołem Stróżem,
Każdej nocy mi się śnisz.
Wiem, że Ty mnie nie opuścisz,
Nawet, kiedy się obudzę i znikną kolorowe sny.
Nowy dzień zaczynam z Tobą
I z Tobą go kończę.
Byłeś, jesteś i będziesz
Dla mnie bardzo ważną osobą.
Takich ludzi nie będzie więcej.
Dla Ciebie pisze ten wiersz
I wiem, że znasz jego treść,
Bo płynie z mego serduszka,
A Ty w nim jesteś zawsze,
Więc szepcę Ci go do uszka...
Jeanette
|