Koniec

Stoję nad nim i nie wiem, co robić,
Powoli wpadam w panikę.
Umiera...
Wiem to i widzę,
A nic nie mogę, nie potrafię nic zrobić.
Nagle wszystko znika,
Już nie ma mnie z nim.
Leżę sama, cała we łzach,
Po raz kolejny zawalił się mój świat.
Świadoma tego, że on już nigdy nie wróci,
że żadna łza, że już nic go nie obudzi,
Stoję nad przepaścią,
Widzę ciemną otchłań,
Jeszcze tylko krok...
Jeden, jedyny i...
''Stop! Stój!'' - ktoś woła.
Ja skaczę, będę z nim,
Nic mnie nie zatrzyma...


Jeanette

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2007-02-01 09:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Jeanette > < wiersze >
Aicha | 2007-02-01 17:12 |
Najgorsze uczucie to chyba takie, że nie mamy juz po co ży i tylko jedno wydaje się naszym wybawieniem,....Ale trzeba sie opamiętać. No tak, jak ktoœ sie pozbawi zycia, jego juz nic nie będzie obchodzić. Będzie sobie gdzies tam zawieszony. Ale bliscy..oni będš najbardziej cierpieć. Ja myslę, że zawsze trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze. Trzeba swoje przecierpieć, potem na pewno spotka nas coœ wzamian. Pozdrawiam.
westwalia | 2007-02-01 14:41 |
zycie nalezy do smierci a smierc do zycia ,samobujstwo to juz przerstepstwo ,tak mysle
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się