Utrapienie psa

Utrapienie psa

Znalazł pies kość.
Znalazł ją pod płotem.
Myślał:
„Czy ją zjeść od razu, czy może zjeść potem?
Czy gryżć ją, czy lizać?
Zjeść wolno - czy szybko?
A może zakopać – głęboko, czy płytko?
A może pobawić się kością przez chwilę?
Może z nią pobiegać – jedną, czy dwie mile?
Czy zjeść ją w całości, czy dzielić na raty?
Nie wiem co mam zrobić, jakem pies kudłaty!
Jeśli ją znalazłem, mogę też ją zgubić!
Już wolę się lenić, niż głowę swą trudzić.
Usiadł pies przed budą i patrzy na kość.
Chyba mam jej dość - zaraz wpadnę w złość.
Aż nagle za krzaka wyskoczył lis młody.
Wykradł piękną kość i uciekł z zagrody.
Głodny był lis straszne – zjadł kość jeszcze w locie.
Odetchnął pies z ulgą:
„No i o kłopocie”


tekla

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2007-02-12 19:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < tekla > < wiersze >
Tujwoś | 2018-10-10 19:59 |
świetny,łatwo się czyta, każde dziecko zrozumie, zabawny
Diabelek94 | 2008-04-04 09:15 |
Piszesz przępięknie dla dzieci :) Super naprawdę , super :) sama jestem dzieckiem a gdybym była młodsza i mama przeczytała by mi taki wierszyk to odrazu by się uśmiech pojawił na twarzy :)) hehe :) pozdrawiam i zapraszam do moich wierszy :)
tekla | 2007-02-13 19:00 |
naprawdę warto pisać dla takiego komentarza. Od razu człowiek się lepiej czuje. wielkie dzięki.
henkraj | 2007-02-13 12:52 |
Piszesz bardzo ładne wierszyki dla dzieci. Sensowne i zabawne. Przeczytałem wszystkie "jednym tchem". Ale co najważniejsze: œwiadczš one o Twojej wrażliwoœci na piękno Przyrody i bardzo cieplutkie usposobienie. Miło mi Cię poznać.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się