wiosenny podarunek

Podam ci na bawarskiej paterze
Niezapominajkowego nieba drobinę
Przetkanego złotym pyłem
Wierzbowych pączków

I szmer ruczaju ci podam
Nieskrępowany wody przyborem
zebrany w kubku rąk drżących
pod obaw wiecznych naporem

Podam ci we włosach
zapach mgieł o świcie
i krople rosy zebranej z olszyn
i budzące się z nimi życie

A ty dorysuj motyla
Zbudzonego w ciemnym kącie strychu
Tym samym promieniem słońca
Który rozdzwonił przebiśniegi przy płocie

A ty dorysuj uśmiech
Na pobladłej tęsknotą twarzy
I w zwierciadle zajrzyj w żrenice
Wciąż jest w nich to o czym marzysz…


STEWCIA

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-03-09 19:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > < wiersze >
BraveQuelle | 2009-12-11 15:02 |
Piękny:)
Violetus Pospolitus | 2007-03-09 20:25 |
Bardzo œlicznie i bogato w słowa ubrany..., podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie z:)))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się