Skąpane we krwi

Twoje oczy
jak sennie ukołysany staw
otoczony fosą tataraków i mgieł
Twoje oczy
rozmarzone spojrzenie
utkwiło
pomiędzy mną a senną mgłą
która opadając powoli
odsłaniała horyzont
zza którego skąpane w kolorze krwi
słońce wstawało

Przymknąłeś powieki
na zawsze zniknąłeś
a ja
uśmiechałam się w stronę słońca
które nieustannie patrzyło na mnie
a jego promienie
rozgrzewały me skąpane we krwi serce
jak słońce w kolorach czerwieni gdy wstawało
a mego kochanka cień nikł


Violetus Pospolitus

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-03-09 19:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Violetus Pospolitus > < wiersze >
Calineczka | 2007-03-09 21:56 |
Ciekawy, dobrze napisany wiersz. Ale smutny.. Mimo to, podoba mi się!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się