Dla Ciebie, srebrzystopióry

Anioł Stróż,
Obrońca.
Ten, którego nigdy nie widać,
Ale zawsze jest.
Wyciągnie z najgłębszego bagna,
Poda rękę, by podżwignąć.
Zostanie, gdy inny opuszczą.
Pomoże, gdy inni zawiodą.
Nigdy nie podetnie skrzydeł,
Ale będzie doklejał połamane piórka.
Nie śpi,
Nie je,
Czuwa….

Nie człowiek i nie duch.
Istota niebiańska.
W białej sukni,
O dużych skrzydłach
Pachnących słońcem i wiosną.
Z silnym ramieniem,
Pięknym uśmiechem,
Dużą cierpliwością…

Aniele mój
Dziękuję,
że jesteś


Marżalena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-04-09 12:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marżalena > < wiersze >
Apokalipto | 2007-04-22 12:35 |
Dobrze mieć takiego anioła... Pozdrawiam
Kiss | 2007-04-10 13:49 |
dałam bdb bo niepasuje mi jeden zwrot a mianowicie "Wycišgnie z najgłębszego bagna" taki nijaki, nie pasuje do wiersza ani do tematu a szczególnie BAGNA
Aicha | 2007-04-10 12:43 |
Œliczny. rzmi jak modlitwa. melodia serca, duszy. Hmm az mi się zamażyło:) Szkoda, że nie ma 7 gwiazdek.. no to daję 6, ale niedosyt będzie. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się