Kłamca u kochanki

Omamić mnie chciałeś obietnicą
naszego wspólnego życia,
zapomniałeś – ja tylko Twą kochanicą
jestem, nie potrzebuję słów bez pokrycia!

Nie musisz przed moimi drzwiami,
obrączki zdejmować
- ja już nie karmię się złudzeniami,
nie musisz przede mną jej chować!

Zamiast zasypywać mnie kłamstwami
o wielkiej Twej miłości,
lepiej całuj mnie wprawnymi ustami
- ja jestem tu tylko dla przyjemności...

Na co mi Twoje zapewnienia gorące
i obietnice rozwodu -
zostaw lepiej na stole pieniądze
a przyrzekam: nie sprawię Ci zawodu!

17.II.2007


aieczka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-04-18 18:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aieczka > wiersze >
westwalia | 2007-04-18 21:17 |
swietny samo zycie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się