KONIEC

Pozostały tylko twoje ślady na piasku
Odszedłeś zabierając mi siebie
A tak skwapliwie składałam
Kruszyny szczęścia
Licząc
że zatrzymam je na zawsze

Przecież było tak pięknie
Gdy wplatałeś pocałunki w moje włosy
A nasze zmysły stapiały się
W tęczę barw miłości
Szepty
Muśnięcia warg
Przytulenia
Tajemnicze misterium kochania

Może to nie był nasz czas
Nie potrafiliśmy upilnować tego
Co było nam dane

Teraz stoję
Tu
Na plaży
Z krzykiem na zaciśniętych ustach
Patrzę
I tylko patrzę na ślady
A oczy zachodzą
Wilgotną mgłą zapomnienia


zuza

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-05-06 08:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zuza > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się