Miłość


znalazłam ją w ogródku mego życia
malutka i naguśka
chowała się w zielonych liściach kapusty

przygarnęłam ją
dałam odrobinę ciepła
a gdy uśmiechnęła się szczerozłoto
dałam więcej i więcej

ubrałam ją w sukienkę
z moich marzeń
we włosy wpięłam
kwiat moich uczuć

każdego dnia przysiadywałam
na drewnianym stołeczku
i słuchałam jej kryształowego śpiewu

i tańczyła przecudnie
gdy na nią patrzyłam
jakoś tak cieplej na sercu mi było

któregoś dnia wyszła bez słowa
zostawiła kartkę
że szuka innych kwiatków

pożegnałam ją w myślach
wysłałam pocztą serc
słońce mojej radości

po siedmiu samotnych nocach
zrozumiałam jak ważna była dla mnie


Aicha

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-05-15 21:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aicha > < wiersze >
Jeanette | 2007-05-15 22:02 |
Jej! Ten wiersz jest po prostu piękny! Aż nie wiem, co napisać! Skšd Ty bierzesz tyle metaforek itd.? :)Pozdrawiam!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się