Psychiatryk

Siedzę sama...
W pustym, białym pokoju...
Gdzie ja jestem...??
Wszędzie cisza...
Ta straszna cisza...
Ona jest nie do wytrzymania...
Co ja tu robię..??
Dokładniej rozglądam się po pokoju....
Widzę białe drzwi bez klamki...
Zaczynam w nie walić...
Krzyczę...
Nagke do pokoju wchodzi mężczyzna w białym kitlu...
Wbija mi w szyję strzykawkę...
Upadam...


fallen-angel103

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2007-05-15 22:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fallen-angel103 < wiersze >
zrozpaczona | 2013-03-20 15:42 |
zgadzam sie z Calineczką...
Calineczka | 2007-05-21 19:39 |
A mi się podoba:)
jowok | 2007-05-17 22:03 |
Choć brakuje mi w tym wierszu czegoœ co nazwałbym "głębiš" to muszę przyznać że mnie zaintrygował :) Pozdro!
Malina | 2007-05-17 20:04 |
Do Kiss. Nie wiem, czy teksty które komentujesz można nazwać wierszykami. Nie wiem, jak inni autorzy się do tego odnoszš, ale wierszyk to siedmiolatek recytuje.
Ja strzykawki nie przewidziałam.
To taka straszliwa prawda... białe pokoje i drzwi bez klamek.
Kiss | 2007-05-17 17:54 |
Fajny chociarz troche przewidywalny. Gdy zaczełam go czytać wiedziałam ze nakoncu dostanie zastrzyk. Lubie takie wierszyki zawsze mnie przygnębiajš, a ja lubie nad sobš się uzalać. Zapraszam do mnie
westwalia | 2007-05-17 17:08 |
jezeli mam byc szczera to pisze to co mysle i dbrze ze ty tez masz slowa krytyki bo nie lubie jak ktos mi kadzi myslac co innego
westwalia | 2007-05-17 03:33 |
nie jestem zwoleniczka poezji grozy ale jesli lubisz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się