I stało się!
Moja dusza rozkwita jak kwiat
To twoja zasługa
O tak!
Moje słodkie usta
Rozbudzają twoje zmysły
I rozkosz jak ta róża wciąż wzrasta...
Wiec zaprowadż mnie tam,
gdzie nie był jeszcze nikt
Do uniesienia gorących bram!
Całą swą mocą
Otworzyłeś moje zmęczone serce
Tak niespodziewanie, nocą
Pamiętam! przyszedłeś, by wyrwać mnie
z ramion, obojętnego snu
By móc spojrzeć, w moje oczy dumnie
A dziś, kiedy gwiazdy w sobie mają
Tę tajemniczą magie
Świerszcze rozkosznie, w mojej duszy grają!
biała róża
|