Za długo służę,aby być sługą...

Życie me jak szosa,
co chwile jakaś dziura,
problemy jak z rana rosa
i wiecznie nad głową wisząca chmura...

Mgła i mrok,
ma szara zatoka,
co krok to szok,
życiowa droga...

Może wszyscy mają rację,
że to wszystko z własnej winy,
w życiu trzeba mieć pasję,
tylko jakie łapać liny...

Ty to wiesz
i on to wie,
zresztą jak zawsze,
jak mam pokochać Cię,
skąd wiedzieć co ważne...

Komu pokazać co umiem,
jak przewrócić sztukę,
wszyscy są jak mumie,
zaraz chyba szklankę stłukę...

Nie mam zamiaru sie prosić,
bo to wszystko gra pozorów,
dumą nie będę się unosić,
mam w sobie krzty honoru...

Za długo służę,
aby być sługą,
nic z tego nie mam,
bo prosiłem za długo...


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-09-14 06:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się