wolność
zawisłam na gołębim gzymsie rzucając
lepkim cieniem na wskazówki zegara
przy ulicy londyńskich mostów
żadnych okien, zamków i drzwi
natręctwa ruchowe i lęk w
agorafobi rozsypywanej
ciszy serca
jak psychol na smyczy alter ego
jesiennych samobójców
znajdując czas
na wolność
insomia
|