Ojcze swiety

Wyslanniku Boga, nastepco Piotra
wysluchaj mnie prosze podlego lotra.
Wpatrzony w Maryje kochany Ojcze swiety
Twoj pontyfikat byl niepojety.
Uczyniles cos z zatwardzialymi sercami,
ze sie otworzyly i zalaly lzami.
Niejestem godna pisac o Tobie
ale hold chce zlozyc Twej swietej osobie.
Me slowa nie wyraza tego co czuje
tutaj z dala od naszej ojczyzny Ciebie oplakuje.
Niedawno stracilam ojca, ale mialam Ciebie
teraz pewnie oboje spotkaliscie sie w niebie.
I Ojcu niebieskiemu prosto w oczy patrzycie
bez bolu i cierpienia wkraczacie w inne zycie.
Prosze Ojcze swiety abysmy tak wytrwali
przez lata w modlitwie i Ciebie nasladowali.
I naucz nas Swojej pokory i naucz nas milosci
abysmy sie kiedys spotkali w kranie wiecznej swiatlosci.


malogsia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2007-10-03 16:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < malogsia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się