Dla grzesznika
Do konca spelniajac wole Ojca swego,
okazales swa milosc,pomimo grzechu mego.
Widziales cierpienie przez,ktore przejsc miales.
Ale ani przez moment sie nie zawahales.
Strugi krwawego potu splywajace po Twej twarzy..
I spiacy uczniowoe,ktorzy mieli czuwac na strazy.
A potem zdrada,ktora wybaczyles,
zniewazanie i bol tak dzielnie znosiles.
Twoje upadki pod ciezarem krzyza.
Ty wiedziales,ze dla mnie zbawienie sie zbliza.
Zmaltretowane cialo na krzyzu rozpiete.
Twoje oddanie i Twa milosc jest niepojete.
A to wszystko dla mnie nedznego grzesznika,
ktorego grzechy jak wlocznia cialo Twe przenika.
malogsia
|