***

Leżysz w końcu łóżka
me serce w ręku dzierżysz
przy głowie poduszka
zamykasz oczy bo nie wierzysz
Ja co ogniem płonę
ty co płomień podsycasz
pasja odebrała mi mowę
jednym spojrzeniem mnie uciszasz
Wyciągasz rękę do pieszczoty
uśmiechem zachęcasz
drżę z ochoty
czemu się nade mną znęcasz
Ustami duszy
me usta smakujesz
wpadłam po uszy
miłością mą dumę kujesz
Na palcach skrzydeł
znajdziemy szał
wtedy wyznasz krzykiem
„Zawsze będę Cię kochał!”

wzruszone serce dyktuje słowa
autor beztalencie
kieruje nim miłości mowa
jam jest tylko narzędzie


wadera

Średnia ocena: - Kategoria: Erotyk Data dodania 2007-10-16 23:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wadera > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się