Lot
Poleciałem wzdłuż,
Jak naostżony nóż,
Poleciałem wielkim łukiem,
By ominąć wszystko z hukiem,
Poleciałem komicznie,
Nad wyraz pretensjonalnie,
Poleciałem smutny,
A łzy płakały łzami,
Polciałem naprężony,
A mięśnie i tak uginały się,
Leciałem tak w kilka przestrzeni,
By wszycy mnie widzieli,
Poleciałem w przestrzeń,
Ale i tak dyndam na stracie mego lotu,
chłopiec o niebieskich włosach
|