Byle wrażliwie

zdziwienie nastąpiło nagle
zwyczajnie zupełnie przyszło
uderzyło do głowy jak sodówka
ale w drugą stronę się odbiło

tak niewiele potrzeba na głód
niezaspokojony ulotnością chwil
odpowiedzi, wystarczy popłynąc
i nie zapomniec zabrac wioseł

nie trzeba byc marionetką
i chowac się po kątach ciągle
spac z myślami splątanymi
z niemocy nad własnym losem

wystarczy, że wiatr zaszeleści
listkami brązowo-pomarańczowymi
albo piasek wzruszy swobodnie
i co? Serce też zacznie bic!

w rytm fal wody będzie tańczyło
i nie uśnie dopóki nie zechce
położyc się wypełnione nadzieją
silniejszą od ciemnych pól smutku

Oczy szeroko otwarte, nawilżone
przyjemnym przenikliwym chłodem
lekko przymrużone, na pewno kiedyś
wyrysują szczery uśmiech na ustach

na pewno


Borkoś

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-11-25 20:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Borkoś > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się