| ah... i eh...
 Ciężki oddech,
 Czasem i westchnienie
 się na sali wydobędzie
 obu stronom dnia i nocy,
 że we śnie prościej chodzimy
 prościej spostrzegamy
 
 łatwiej mówimy do siebie
 i słuchamy ze zrozumieniem
 i nie uciekamy raczej
 
 bo w końcu marzymy wszyscy
 żeby nos wywąchiwał
 to czego nie widac
 
 
 
  Borkoś  |