Taniec marionetek
uśmiechy zgniłe czarna maź
szerokie wyschnięte oczy
płaczę codziennie z muzyką
i oglądam lalki, marionetki
porozlewana lawa na skałach
popęka i skostnieje jutro
przyjrzyj się sobie dokładnie
ujrzysz tylko lalki, marionetki
stoły zastawione cukierkami
wazony kwiatami dumnie pachną
siedzę, oddycham niespokojnie
pokój pełen lalek, marionetek
ogromna sala bogato ozdobiona
za chwilę zacznie się ceremonia
przyszedłem, ale mnie nie ma
tańczę wśród lalek i marionetek
Borkoś
|