Rozbitek
Gdy odeszła , zabrała coś więcej niż siebie.
Twoja dusza utraciła swój dawny kształt.
Zabrano Ci wiarę, nie potrafisz już ufać.
Czujesz się jak rozbitek tonący w morzu uczuć
Dryfujesz bezwładnie unoszony falami emocji
I gdy gdzieś w oddali widzisz tratwę nadziei
odpływasz jak najdalej, bojąc się
kolejnego sztormu rozczarowania.
Jednak z czasem opadnięty z sił
Wreszcie wdrapujesz się na jej pokład
Licząc, że wreszcie dopłyniesz
na właściwy brzeg.
michpok
|