Sen



I znów kojąca cisza
lekarstwem dla mych uszu.
Zamykam oczy i przekraczam
dwóch światów bramę.

Podświadomie wiedząc,
że otacza mnie fikcja,
udajÄ™ zaskoczonego.
Przemierzam zakÄ…tki
mojej wyobraźni,
zahaczajÄ…c o marzenia.
Nie myśląc o niczym
daję się zwariować.
Sam wyznaczam sobie seanse
nie znajÄ…c scenariusza.


Ze świtem wkracza rzeczywistość
brutalnie wdrażając swoje prawa.
Żyjąc dniem codziennym
upatrujÄ™ mojej chwili zapomnienia.


michpok

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-12-09 19:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < michpok > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się