Szary na licu...

Niewiele
ukrytych słów,
wątłych prawd
w głowie czy uszach,
niech do niewoli
chadza kto chce,
zatracona dusza.

***

Samotność,
szabla nieznośna,
niespokojna
pozrywa ostatecznie
mit o wolności,
prośbą
nie trudem,
kwiaty obłędne.

***

Lęki opadły
ostrożnie
i wcale,
lekki opór
to tylko
mieszane uczucia,
bezwładne
spojrzenie w oczy.


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2008-03-22 13:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się