Ciąg alkocholowy
Czarna dusza, ekstaza, uwodzenie
Znów widzę za sobą złe cienie
Łykiem piwa je przeganiam
I na nowo się wyłaniam
Kocham uwodzić kusić i trwonić
Ja nie muszę do żadnej dzwonić
To ja zasady w tym świecie ustalam
To ja, co noc z inną w łóżku się walam
I znów się budzę, ranek przepiękny
Ja zdołowany, nieuśmiechnięty
Wyrzuty gryzą za to, co robiłem
No i usiadłem i znów się upiłem
I pojawiły się gorsze cienie
Mocniejszy alkohol: „ja to odmienię!”
gorEL
|