ofiarujesz

szkło nie dopite
z wyszczerbionym miejscem na usta
szklane oczy puste w środku
i kwiaty zwiędłe od smutku
kawałek twojego piekła
bez możliwości ucieczki
na ręce kajdanki szczęscia
dziekuję nie wezmę


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-04-04 11:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
dziadek | 2008-04-04 11:32 |
No i proszę.Jest nad czym podumać .
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się