wysoko

z lotu ptaka
lecę ponad wszystko
skrzydła przykręciłam
grubym śrubokrętem
widzę nędzę na dole
schowaną wstydliwie
zamki warowne
strzeżone metalem
a w nich pancerne kasy
wypchane po brzegi
ludzką krzywdą
gdzieś obok
rozpusta pod drzewemm
uda rozłożyła soczyste
ucztuje swoje orgie
kupiła miejsce dla siebie
na stałe

z lotu ptaka można spać
na betonową ziemie
i najlepiej
nie osiagnąć przytomości


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-06-13 18:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się