martwy czas

wezbrała rzeka przerażenia
obojętnością ludzkiej duszy
w spienionym nurcie bezsilności
o kamień serce moje kruszy

Wrażliwość przyodziała w zbroję
ciężkim orężem przemówiła
I w takim stanie mnie unosząc
na pustym brzegu porzuciła

I balansuje jak na linie
nad tą wezbraną mętną wodą
jeszcze próbując cucić życie
jeszcze próbując złapać młodość


finezka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-07-17 15:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < finezka > < wiersze >
sara | 2008-08-04 11:44 |
oby udało ci się ocucić życie .Piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się