(nie)przemyślenia

w istnieniu naszym tyle bólu że
można by już przestać istnieć
i w prochu wypalonych uczuć
pogrzebać wysuszone liście
Można by ciężkich dni gałęzie
ściąć słowem ostrym niczym brzytwa
ciernistym pnączem opleść serce
i z objęć Afrodyty wyrwać
Pieśnią żałobną zatriumfować
ciśniętą w usta z wiatru siłą
i tuż nazajutrz już żałować
że sie to wszystko uczyniło


finezka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-07-10 18:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < finezka > < wiersze >
iwo | 2008-07-11 10:27 |
przepięknie -jak to warto sie zastanowic nad tym co się mówi i robi żeby właśnie nie żałować ale to są właśnie te (nie)przemyślenia pięknie skłania do refleksji gratulacje
czekoladoholiczka | 2008-07-10 23:39 |
Zgadzam się z obiema opiniami;)
sara | 2008-07-10 19:56 |
przepraszam miało byc nie spływają ;-) gdziej mi to nie umknęło
sara | 2008-07-10 19:55 |
przepięknie , masz wierna czytelniczke czekam na następne wiersze bo czyta sie je jednym tchem i spływają jak woda poruszają
westwalia | 2008-07-10 18:55 |
piekny i madry wiersz moje uznanie
westwalia | 2008-07-10 18:55 |
piekny i madry wiersz moje uznanie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się