egzystencja

ja
z krainy betonów
chcę bajki o dobrym wilku
o lisiczce pięknisi
najsprytniejszej
z całej okolicy

idę do domku baby Jagi
ostrożnie
po schodach
dzieciństwa
a tam krasnoludki
zaczarowane w gipsowe posągi
smutne i kiczowate

o rety
kto was tak urządził


ja nie wrócę już
do tamtego domu
na trzydziestym piętrze
zostanę z wami
moje śliczne


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-08-24 12:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > wiersze >
bozka | 2008-08-24 19:28 |
fajniutki wiersz:)Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się