Wczesna jesień

tańczyła tak cudnie
mamiąc wzrok wdziękami
złocistymi liśćmi
pomiędzy drzewami

Przechadzała się z gracją
po placu zamkowym
subtelności dodając
murom betonowym

ławeczki w alejkach
ścieliła w zadumie
znużonych przechodniów
wyglądając w tłumie

pod ręke z zachwytem
na spacer szła z nimi
by choć przez ten moment
czuli się szczęśliwi

powiewem tęsknoty
zadźwięczała w duszy
na koniec tej
wczesnojesiennej podróży



finezka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2008-09-03 13:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < finezka > < wiersze >
Aicha | 2008-09-03 17:26 |
Przypomniałaś mi tym wierszem, że to zaniedługo jesieś... Wiersz ładny. Zaraża przemyśleniem i spokojem. Pozdrawiam
alicja | 2008-09-03 15:47 |
prawdziwa złota jesień romantycznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się