34. Samotny mak
Jak sen powieki ciężkie mam
zmartwienie,ból i troski znam
w marzeniach tonę choć wody brak
jak w zbożu osamotniony mak
Czerwienią twoich ust,bladością warg
milczących oczu,mętnych szeptu skarg
dotyku niczym rannej rosy łzy
w welonie skryłaś płoche dni
I choć rozstania nadejdzie czas
nic nigdy nie rozdzieli nas
bo wspomnień myśli i czułych słów
nikt nie odbierze,więc do mnie mów...
Piła 19.08.2008r.
Z tomiku; Pamiętaj mnie...
Słoneczko
|