35. Przy piwie
Przy piwie myśli cały tłum
uderza w głowę niczym rum
całuję kufel,biorę łyk
a kufel z rąk mi tylko myk
Rozlanej piany jasna biel
i zawodzących ptaków trel
rozpaczy smutny to jest znak
a chciałbym cofnąć się jak rak
Do radosnych słonecznych dni
gdy na tarasie ja i ty
gdzie karminowej róży ślad
wierszem adorowałem kwiat
Gdzie cieniem nocy,oczy twe
onieśmielały mgiełką mnie
gdzie cichy śmiech brzmiał echem w noc
gdzie była ze mną siły moc
Za oknem słychać burzy grzmot
pioruny biją niczym młot
a ja przy stole swoim trwam
kolejny wiersz dziś tobie dam.
Piła 20.08.2008r.
Z tomiku; Pamiętaj mnie...
Słoneczko
|