spotkanie

mgnienie chwili
pocałunku oblizanego ze słodkości
samowar przywieziony
z wycieczki już nie parzy herbaty
spodnica w kratę za szczupła w pasie

strach na wróble tak samo elegancki
kapeluszem zamiata
rżysko obcięte na jeża
a las
las zawsze pachniał malinami



może wspomnień nie warte
robaki zjadane na pokaz
podrapane ręce co wcale nie bolały
dawno mnie tu nie było


westwalia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-11-21 23:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
bozka | 2008-11-22 20:50 |
:)))piękny wiersz!Pozdrawiam serdecznie:))
czekoladoholiczka | 2008-11-22 11:34 |
No kilka dni Cię nie było, a nowe wiersze świetne!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się