milczenie
Traktujemy się jak powietrze.
Mijamy wzajemnie bezszelestnie.
Na korytarzu odwracamy wzrok.
Boimy się werbalizacji słów.
Uczucia ukryte pod płaszczem
z metalowych strun.
Wpadając na siebie udajemy, że się nie znamy.
Nawet się do siebie już nie uśmiechamy.
Pomimo, że ukradkiem wciąż wzrokiem się szukamy,
wmawiamy sobie, że przypadkowo na ściany zerkamy.
delusion
|