Historia magistra vitae est

zrodzony w okropnym swądzie pąsowych pleśni
ab ovo weny zbrudzone zakryje w jedwabiu
goły, łyknie ostry haczyk, w uczcie boleści
wyuczy go prędko menażera w łatwym braniu


skwapliwy, charakterek na smakowite bliny
miłością zarazu omlaska się ze zdwojonym smakiem
autoramentów sporo, tylko nieświadom winy
płaskiej przyczyny, myśli nieustannym brakiem


Borkoś

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-09 10:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Borkoś > < wiersze >
Adnotacje | 2005-11-14 00:33 |
swietny
sylwek | 2005-11-09 12:09 |
czytałem już to haha chyba :P
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się