sen II (o cmentarzu)

co by było?
gdybyśmy dostali możliwość
zobaczenia życia zmarłych
czekających na sąd ostateczny
było by strasznie?
było by fajnie?
Ja dostałem taką szansę

nad zniszczonym grobem
ujrzałem światło
zaciekawiony podszedłem
zacząłem odgarniać stos kamieni
zobaczyłem wielkie miejsce pełne grobów
zszedłem po linowo-drewnianej drabinie
ujrzałem tysiące nagrobków
przechodząc alejkami
widziałem przygarbionego starego człowieka
siedzącego nad czyimś grobem
widziałem innych,którzy patrzyli na mnie
czułem się bezpiecznie
lecz nagle poczułem chłód
Postanowiłem wrócić
wzbijając się po drabinie życia
spojrzałem za siebie
zobaczyłem przyjazny duch dziecka
im byłem wyżej
>zaczęło mnie gonić
widziałem oczy i uśmiech agresji
uciekłem, znalazłem się na cmentarzu
duch musiał zostać
powstrzymany niewidzialną barierą

Czym sobie zasłużyłem na te wizje?
czym człowiek zasłużył sobie na śmierć?


boogie

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2008-12-15 14:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < boogie > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się