Odszedłem aby przygotować dom ...


czas odmieniam na ziarenka znaków
zapisywanych w kalendarzach
pokrytych kurzem niepamięci
układam je ciasno na półkach
do których klucze zaczarowane
w kolorowych kuleczkach
mam tylko ja

są stale gotowe do modlitw
porannej
wieczornej
powszedniej
i skutecznej

aby zachować czas przed zagubieniem
bo zgubiwszy klucz od półki
stracę świadomość rzeczy
istnienia a nawet własnego nazwiska

zamykam się na moich pólkach
od wewnątrz aby pobyć sam na sam
z zamyśleniami wytężyć ducha
i spłodzić wiersz o miłości
do ewolucji istnienia

jeżeli mnie kiedyś napotkasz
na moich półkach uwierzysz
że odszedłem aby przygotować
nowy zapas kluczy i dom
dla ciebie


topor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2008-12-28 13:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < topor > wiersze >
szarotka | 2017-03-09 17:53 |
Lubię wracać na Twoje półki...
codzienna | 2015-01-10 14:25 |
hmm, zapas kluczy... do domu marzeń
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się