judasz

wczoraj
otulona w szatę tęsknoty
zniecierpliwiona bliskości
w małym pokoju otoczony obrazami życia
czekałaś
na powrót mężczyzny
to była miłość

dziś
przybijasz czynami miłość do krzyża
za kilka srebrników sprzedana
chwastem zarosły marzenia
zdradliwie całujesz w policzek

jutro
wykopany przez ciebie dół
pamiętasz?
znajdujesz się w nim
na samym dnie
nikt ręki nie podaje
judaszowi


hakaan

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2005-11-10 02:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hakaan > wiersze >
Kara Kaczor | 2005-11-10 14:07 |
jestem pod wrażeniem aczkolwiek przyznam że jestem do Ciebie uprzedzona ;)
sylwek | 2005-11-10 12:39 |
A mnie coœ nie gra z tym dołem - Judasz. A tak w nawiasie to czy tak naprawdę sprzedał? Dla czego religia nie wyjaœni, koœció dlaczego tak się stało,dlaczego milczy?! Każdy walczy o wolnoœć! - jak nie rozumiesz o czym piszę, to przeczytaj to co jest pomijane na mszy. Pozdrawiam
Adnotacje | 2005-11-10 02:02 |
nic dodać, nic ujšć
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się