Nie zamykaj bram
chciałbym aby wstający świt
obdarzył mnie ziarenkiem szczęścia
do posadzenia w tajemnicy
dążącego wzrostem do kwitnienia
pragnę bym pewnego dnia odnalazł uśmiech
i łzę szczęścia perłę lśniącą w alabastrze
muszli poskręcanej rozkoszą miłości
wiem o tobie prawie nic i dróg wiele
do ciebie i kierunków wiele
nie zamykaj bram twojego miasta gdy
dojrzysz kurz pod moimi stopami
właśnie niosę tęczowy most
topor
|