Sonet leśny
W lato gorące.
Na zielonej łące.
Wieść się niesie.
Iż zając chodzi po lesie
Już był u wilka.
Wychylili głębszych kilka.
I był u niedźwiedzia.
Co zakąszał kawałkiem śledzia.
I każdy się boi zająca.
Co chodzi po lesie w nocy.
A natura jego gorąca.
I wie zwierzę i człowiek.
Że z zającem niełatwe starcie.
Z zającem, co nie mruży powiek.
Silmarillion
|