Jak filozof rozmyślałem...

Jak filozof rozmyślałem
I sensu we wszystkim szukałem…
Po tym czasie straconym
Muszę stanąć do obrony

Zdania mego wroga…
Dla niektórych to trwoga,
Strach i największa oznaka braku powagi,
Ale jest to dowód serca i rozumu odwagi.

Nic pewniejsze nie jest w świecie
Niż serca wiara. Nawet w najróżniejszym kwiecie
Nie znajdziesz odpowiedzi
Na to, co ci w sercu siedzi.

Pomyślisz: toż on bredzi.
A ja tylko swoją pracę wykonuję
I na dobrą drogę nawołuję,
Pomagam ludziom całe życie.

To lepsze niż rąk umycie
I prawdy nieodkrycie,
Bo odpowiedzialności się boimy,
Choć dobrze to wiemy i tak źle robimy.


Hałwa

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2009-01-27 10:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Hałwa > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się