Nie pytaj


nie pytaj czy przeniknę
słowa milczenia i czas
zamienię w słowo co
początkiem i końcem

nie mów o myślach
co płyną wciąż jak nurt
rzeki do anonimowości
morskiego zlewiska

nie śpiewaj melodią
poranka z myślą śpieszącą
na zachodu brzeg

daj mi swoje słowo
i twój uśmiech błękitu
a oddam ci ciszę
zmienioną w marzenia

podaruj mi rytm serca
a rozkosz na ramiona
zarzucę i poprowadzę

do ołtarza bezpiecznego
odpoczynku na moście
odległych wciąż
jeszcze zamiarów


topor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-01-30 14:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < topor > < wiersze >
czekoladoholiczka | 2009-02-03 09:37 |
Piękny. Brakuje mi słów na określenie Twoich wierszy=]
alicja | 2009-01-31 12:34 |
Janku Twoje słowa płyną jak najpiękniejsza melodia
Słoneczko | 2009-01-31 00:14 |
Nie będę pytał Janku jakie masz zamiary,myślę że opiszesz je w następnym wierszu,równie pięknym...Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się