* * * przyszłaś ...

przyszłaś niezauważalna
tamtego dnia co snuł się
mgłą nad Czarnym Potokiem

chociaż w drzwiach stał halny
dzwonek był niemy tylko
twoje usta były pełne zapowiedzi

płakał deszcz na moich rękach
ty niosłaś spracowany chleb
i zapach sosnowego domu

na żywicznych belkach tańczyły cienie
wytężyłem wzrok i dostrzegłem dźwięk
skrzypiec a naszych ikon tam nie było



topor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2009-02-03 08:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < topor > < wiersze >
szarotka | 2016-07-17 20:19 |
a dziś...
czekoladoholiczka | 2009-02-03 09:34 |
Rewelacyjny. "dzwonek był niemy tylko twoje usta były pełne zapowiedzi płakał deszcz na moich rękach" Po prostu fantastyczny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się