Ewolucja

Chce być motylem
Unieść się do góry
W bezgwiezdną noc
By móc popłynąć w marzenia moc
Trzepotać swoimi skrzydłami
Coraz wyżej
Zagłębiać się w mej świadomości krainę
Poznać swojego anioła
Który wciąż mnie woła
Nikłe są jego nawoływania
Bo jestem sobie nieznana
Chcę w zakamarków kąty zaglądnąć
Latać w nieznane
Dowiedzieć się co mi dane
Kiedy poznam siebie
Wybiorę się do Ciebie
Poznam Twego serca rany
Pomagając Ci ukoić ból
Stanę się Twym aniołem
Aniołem z nieznacznego motyla
Ty dokonasz tego bym się zmieniła
Nieznana mi będzie ta nowość
Lecz zrobię dla Ciebie wszystko
Będę Twoim stróżem
Ty moim
Zatracimy się w niezwykłe
Ukłonimy się smutkowi
Przezwyciężymy zło
Niespodziewanie przyjdę
Pokaże Ci swoją moc
W pewną bezgwiezdną noc..


PannaNikt

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-02-11 17:26
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < PannaNikt > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się