ja - dziewczynka


ja - dziewczynka w ogrodniczkach
noszę wianek z kaczeńców
uwity niecierpliwie palców niepokojem
kolor żółty to życie
myślę

ja - dziewczynka z piegów piętnem
z rozpuszczonymi włosami
marzenia kropkom biedronek szepczę
naiwności się uczę
spełnią się
wierzę

ja - dziewczynka w spódniczce mini
stojąc na skrzyżowaniu
rozdaję uśmiechy ust czerwienią
wielokrotnie ginę w wypadkach miłosnych
nadchodzi on
zmartwychwstanę
czuję

ja - dziewczynka z podrapanymi kolanami
przeskakuję każdy napotkany rów -
osobisty Rubikon
i wpadam
po kostki
po uda
po resztki zdrowych zmysłów
silniejsza wstaję
wiem

biorę życie łaskawe pod pachę
oporne - na łańcuch
i w drogę
w las
w wilgoć łąk
aż dech zapiera

ja - dziewczynka mam ... lata


takamała

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2009-03-07 20:10
Komentarz autora: z dedykacja dla każdej kobiety - dziewczynki ; )
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < takamała > < wiersze >
iwo | 2009-03-08 12:27 |
widzę,że ta mała dziewczynka jest bardzo dojrzała przychylam się do wypowiedzi dziadka - nic więcej nie muszę tutaj dodawać
dziadek | 2009-03-07 21:09 |
Nie lubię długich wierszy ale ten jest wyjątkowy. Skondensowany życiorys , napisany z dystansem i dojrzałym wdziękiem i ta zawadiacka końcówka jak motto na ciekawe życie .Niech się spełni.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się