To nie dla ciebie
chcesz być dziś maleńkim ptakiem
w przestworzach
znaczkiem w oceanie cumulusów
uciec od bólu zgubić ślad
szarą smugę doświadczenia
od dnia i snu z zakalcem marzeń
trwogi o następne stopnie
na drabinie do nieba
chcesz być dziś tworem
wolnością uskrzydlonym
lecz to nie dla ciebie
masz człowiecze urodzenie
uległe prawu ciążenia
możesz już tylko spadać
bo twoim wzlotem był
akt krzyku urodzenia
a skrzydlata swoboda to ułuda
ptaki też podlegają grawitacji
topor
|