***
Gwiazdy pobladły,chłodem powiało
Pożółkłe liście z drzew prawie spadły,
Moje marzenia życie zabrało
Na nowe czasu mi już nie starczy!
Płomienie duszy dawno już zgasły,
Serce miłością przestało dzwonić
Jednak jest coś co pcha do przodu,
Co mglistą przyszłość każe mi gonić.
Rzuca w nieznane na mętne wody
W dziurawej łodzi z podartym żaglem
Lecz się nie lękam, jestem spokojny
Bo Pan nasz dziś jest moim wiatrem.
Gdy już do kresu wędrówki dotrę
A serce moje zakończy swe bicie
Łez kilka uronię, cichutko bez szlochu
I szepnę:NIE KOCHAM CIĘ ŻYCIE!
Marek N.
|