Niemoc



(dla B.)


tak żałuję że mam za krótkie ręce
by cię objąć i mocno ścisnąć
i cały żal z ciebie wyciągnąć

nie mogę też cię całego zasłonić
za mała jestem na ten ból który ci dokucza

ani też nie dam rady ogrzać
gdy tak drżysz z zimna rozpaczy
bo mój płomień jest za słaby

gdy patrzę jak cierpisz serce kroi mi nóż niemocy
na tyle kawałków ile łez chowasz przede mną

tylko stać mogę obok

i szeptać te same dwa słowa
tak że tylko ty będziesz słyszał



Aicha

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2009-06-30 20:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Aicha > < wiersze >
Ania Jarosz | 2009-09-02 10:59 |
często samo "stanie obok" to największa podpora....
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się