...

Stań przy mnie obok, chce poczuć bliskość Ciebie
Nie pragniemy już nic, nic oprócz siebie

,,Czy chcesz to zrobić?’’ – pytałeś właśnie
Jeden łyk i na wieki zaśnie
Wiedziałam, że to zrobię. Tej nocy gdy oddalam się cala Tobie
Już nie było odwrotu, nie chciałam tego życia
Które tak okrutnie mnie skrzywdziło
Do końca mego bycia
Byłeś starszy ode mnie o całe 4 lata
Znajomi mówili, ze jestem małolata
Nie cierpieli mnie od samego początku
Zacznę od nowa nie przerywając tego wątku
Wiec pokochaliśmy się młodzieńcza miłością
Chodziłam szczęśliwa przepełniona nieogarniętą radością
Tylko było brak akceptacji ze strony wszystkich ludzi
To jak zły sen który mnie w nocy budzi
Z obelgami co dzień się spotykaliśmy
Byliśmy młodzi, rady już nie dawaliśmy
I gdy tak patrzyłam w okno na świat nieprzemierzony
W światło gwiazd i czas niezmierzony
Zadzwoniłeś że to koniec, nie te lata
Postanowiłam że razem pójdziemy do innego świata
Nie minęły 2 godziny gdy przy Tobie już byłam
Wstrzymałam oddech, mocno się przytuliłam
,,Czy jesteś pewna tego co zrobimy?
Że ten świat i życie na zawsze opuścimy?”
Nic nie odpowiedziałam, już to zrobić tak bardzo chciałam
I połknęłam jakieś tabletki
Powoli usypiałam, słysząc w dali wycie karetki

Niestety dwojga tych ludzi nie odratowano
Byli młodzi, obok siebie ich pochowano
Ludzie wreszcie zrozumieli
Że to ich wina, że to przez nich zginęli
Z uśmiechem na twarzy, ze słowem na wietrze
Ta miłość przetrwa, będzie trwać wiecznie


Crazybans

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2009-07-15 12:00
Komentarz autora: Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi się to z utworem hip-hopowym.:) nie mam pomysłu na tytuł za co sory wielkie....
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Crazybans < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się