Fascynacja
Calutka skąpana w poświacie karminowej,
Piękna niczym nimfa, upojne objawienie.
Zawstydzone słońce panią blasku ją zowie,
A łagodny wicher pieśń nuci uwielbienia.
Aksamitne sploty zmysłowo ciemnych włosów,
Jako górski strumyk - cudowne, nieskalane.
Jej wysmukła kibić w nieodgadniony sposób
Pełnym jest harmonii bezkresnym oceanem.
Ta, której spojrzenie diamentu ogniem płonie,
Sprawia, że mój umysł w fantazji świat odpływa
Ku usłanej mrokiem rozkosznych marzeń toni.
Zdaje się tak bliska, tak odległa zarazem.
Martwej ciszy całun jej duszy obraz skrywa.
Zasłona opada, pragnień zgłębiam oazę…
Patrokles
|